środa, 30 maja 2012

Blaukowo.

Siema,

dawno to tutaj nic nie pisałyśmy, hah ;) Nie było czasu.. zapewne.
Dzisiaj nic nie ogarniam, mimo tego, że szłam do szkoły na 10:25. Doszłam do bramy szkoły, a dziewczyny do mnie, 'Idziemy na górczyn, robić plakat.." Spooko, a że dzisiaj była kartkówka z geografii i nic nie umiałam, to poszłam z nimi. Nie wiedziałam czemu idą na górczyn, więc palnęłam, że ja mam wolną chatę, a te, że czemu od razu nie mówię. Hah, 9 dziewczyn się zebrało i tak wbijałyśmy do mnie. Nic nie zrobiłyśmy, a nawet nie wiem co miałybyśmy robić, skoro plakat był zrobiony, tylko piosenkę pisaliśmy, bo to wszystko na ten rajd budowlańców jest, co w piątek jedziemy do Komornik. Pooglądałyśmy wszystkie filmiki z imprez. Pośmiałyśmy się. Zrobiłyśmy OBIEGÓWKĘ, haha ze śniadaniem do szkoły :D Najpierw poszła moja sałatka z pomidórów, potem truskawki Zająca, potem kanapki. Ich to było najwięcej. Stwierdziłyśmy, że teraz naszą tradycją w szkole będzie OBIEGÓWKA. ;)
Ogólnie to do tej piosenki trzeba rapować i szybko śpiewać. Dziewczyny powiedziały, że ja mam to zaśpiewać, bo jak umiem śpiewać zwrotki z 'dziewczyny są gorące', to z tym sobie poradzę. Haha, pozdro. Nie wyjdę przed całą szkołę i tego nie zaśpiewam. W życiu!
Jeszcze jutro. Trzeba się na kartkówkę z ochrony nauczyć.
W piątek rajd budowlańców. Potem o 17 impreza u Darskiego na działce. Wszyscy mi każą tam nocować, bo to nocna impreza będzie, ale ja nie mogę! W sobotę 8:26 mam autobus do Kiekrza, z Basią do stajni jedziemy. Na 12 mam jazdę, a że ponad 2 tygodnie nie byłam tam, to sobie nie odpuszczę. Tym bardziej, że byłam już grubo przedtem umówiona, a o imprezie dowiedziałam się przedwczoraj. Więc, o 20 będę musiała zmykać. Ciekawe JAK dojdę... i czy w ogóle DOJDĘ... ;D

PS: Moja mama nawet nie zauważyła, że nie byłam w szkole. Sama jej powiedziałam, a ta nic. haha ;)

Do napisania
Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz