Ja i Romuś <3
No tak... ten koń jako jeden z nielicznych daje mi pocieszenie w ostatnim czasie...
Teraz już stu-procentowo wiem, że dobrze zrobiłam opuszczając pewne miejsce.
Jestem teraz tu i teraz czuję się spełniona...
W ciągu dwóch miesięcy zrobiłam duże postępy i nie tylko ja to widzę.
Bo jednak tamten rok to był rok może nie stracony, a określę to jako "minęło i więcej nie wróci"
Czasami tęsknię tylko za jednym "mężczyzną" , którego nie zapomnę do końca życia...
Ale nikt nie mówił, że życie jest łatwe.
Jednak nie rozumiem pewnej rzeczy, jak można zrobić coś takiego- niewinnym...
Człowiek ma zaufanie i wielkie plany, jest w stanie zrobić dla kogoś wiele a potem ten ktoś tak ci się odpłaca...
Poznałam innych ludzi i innego przyjaciela <3
I muszę stwierdzić, że ten rok jest lepszy
Coś czuję, że będzie dobrze...
Bo kiedyś w końcu musi być...
Mam bilet na Euro- Irlandia- Chorwacja ^^
PS Znam Cię krótko, a tak tęsknię...
WildHorse21
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz